czwartek, 15 maja 2014

Chałka okrągła


Chałka całkiem inna od tych widywanych w sklepach. Okrągła. Wygląda po prostu pięknie, więc może właśnie na taką się skusicie? :)
Wbrew pozorom nie plecie się wcale tak trudno. Choć przyznam, że na początku się gubiłam. 
Plusem jest to, że zawsze możemy jeszcze raz zagnieść ciasto i spróbować od nowa :) 
Smakuje pysznie, tak samo jak zwykła (jest miękka i puszysta!), lecz jej wygląd na pewno zaskoczy domowników. 

Przepis bierzemy stąd Ciasto przyrządzamy tak samo jak na zwykłą chałkę. 
Inaczej postępujemy dopiero przy formowaniu, no i tu zaczyna się zabawa! 

Identycznie jak w zwykłej chałce, ciasto dzielimy na cztery części. Z każdej z nich rolujemy wałek. Układamy je w sposób widoczny na zdjęciu.


Następnie każdy wałek leżący po lewej stronie w swojej parze przekładamy nad drugim wałkiem ( tym będącym po jego prawej stronie). Musimy przełożyć w ten sposób cztery wałki - jeden z każdej pary. 


Następnie przekładamy wałki leżące niżej, te które nie były przekładane poprzednio, tym razem w drugą stronę - w lewo. 


Robimy po raz kolejny to samo, tylko w inną stronę. Wałki nieruchome podczas ,,poprzedniej kolejki'' przekładamy w prawo.




Do samego końca przekładamy nasze wałki na przemiennie w prawo i w lewo, aż się skończą. Pozostałe końce sklejamy i podwijamy pod spód. 



Oczywiście pięknie zaplecioną chałkę musicie zostawić na trochę w spokoju, aby urosła :)
 Później należy posmarować ją mlekiem lub rozkłóconym jajkiem i posypać np. płatkami migdałowymi. Zamiast płatków można użyć sezamu, maku, siemienia lub po prostu kruszonki. 
Pieczemy tak jak zwykłą chałkę ok. 25-35 minut w 190 stopniach.



Smacznego :)

6 komentarzy:

  1. wygląda na prawdę pięknie - zaraz się zabieram za pieczenie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mnie skusiła ,pięknie zapleciona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda fantastycznie :) Choć proces zaplatania wydaje się być nie aż tak prosty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może i nie najprostszy, ale warto popróbować. W ostateczności zawsze można zapleść tradycyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super :-) nigdy jeszcze tak nie plotłam :-)

    OdpowiedzUsuń